TROPAMI POEZJI

Jeżeli warsztat pisarza -prozaika można by porównać z warsztatem rzemieślnika, który pracowicie wykuwa sława i zdania, by nazwać nimi rzeczywistość, to wtedy pracownię poety należałoby porównać do pracowni czarnoksiężnika, który przy pomocy jakiejś tajemnej wiedzy nadaje słowom niecodzienne i głębokie znaczenia. Poezja bowiem posiada swoją „alchemię słowa”, której tajemnicą jest zastosowanie wersyfikacji, rymów oraz całego bogactwa środków i figur stylistycznych. Szczególnie te ostatnie, nazywane tropami poetyckimi, wydobywają ze słów cały wachlarz nowych znaczeń, a poetę i czytelnika czynią odbiorcami niecodziennych wrażeń. Tam gdzie powiedzielibyśmy: „Nad nami rozgwieżdżone niebo„, poezja mówi: „Idzie Niebo ciemną nocą,/ ma w fartuszku pełno gwiazd” (E. Szelburg-Zarembina)-używa więc zabiegu antropomorfizacji. Tam gdzie przechodzień zauważyłby: „Mamy jesień, więc liście szeleszczą nam pod butami” poezja woła: „Popatrz ile jesieni/ leży już na ziemi./Będą nam szeleścić/ wszystkie spacery w mieście.” (P. Sommer) -używając metonimii. A naszą uwagę o wróblach obsiadających zimowe drzewa poezja zamienia w metaforę mówiąc: „A czym drzewa kwitną w styczniu?/ Wróblami, /żeby ćwierkać, a nie szumieć nad nami.” (J. Kulmowa).

W zaczarowany klimat poetyckich wzruszeń corocznie wchodzą czytelnicy bibliotek z terenu gminy Wielopole poprzez udział w konkursie RECYTACJA JEDNEGO WIERSZA. Uczniowie szkół podstawowych konkurują między sobą o nagrodę mistrza deklamacji poezji przeznaczonej dla dzieci. W tym roku w eliminacjach wzięło udział ok.200 osób ze wszystkich szkół podstawowych z terenu gminy. Do finału, który odbył się 14 grudnia, zakwalifikowało się 54 osoby. Przesłuchania ich recytacji dokonało jury w składzie: Maria Kozińska-dyrektor PiMBP w Ropczycach, Maria Leja-nauczyciel metodyk z Zespołu Szkół w Nawsiu Brzosteckim oraz Dorota Łuszcz-zastępca dyrektora GOKiW. Najlepszym recytatorom przyznano następujące miejsca:

W kategorii I (klasy I-II):

I miejsce: Aleksandra Kut z Brzezin-Berdechowa

II miejsce: Paulina Mucha z Nawsia

III miejsce: Kamila Paśko z Glinika Łysej Góry

Wyróżniono: Norberta Bysiewicza z Brzezin-Berdechowa, Wiktorię Jaskółkę z Brzezin-Berdechowa oraz Rafaelę Szteligę z Wielopola

W kategorii II (klasy III-IV):

I miejsce: Zuzanna Wójcik z Wielopola

II miejsce: Adrianna Lisak z Glinika Łysej Góry

III miejsce: Karolina Lisak z Glinika Łysej Góry

Wyróżniono: Sylwię Tenczar z Wielopola, Przemysława Gąsiora z Brzezin-Berdechowa oraz Paulinę Kurc z Glinika Łysej Góry

W kategorii III (klasy V-VI):

I miejsce: Małgorzata Bokota z Glinika

II miejsce: Ewa Janowska z Nawsia

III miejsce: Rafała Bieszczad z Glinika

Wyróżniono: Urszulę Pietruchę z Brzezin, Justynę Misiorę z Wielopola oraz Annę Szpara z Wielopola.

Deklamację dzieci skomentowała Maria Kozińska zwracając m.in. uwagę na pozawerbalny przekaz treści w czasie recytacji. Laureaci zostali nagrodzeni książkami a pamiątkowe dyplomy wręczyli im przybyli na finał konkursu radni gminy.

Składamy podziękowania członkom jury, radnym, dzieciom i rodzicom za liczną obecność na finale, a także nauczycielom ze wszystkich szkół podstawowych za pomoc w przygotowaniu dzieci do konkursu i pracę w komisjach konkursowych. Tu szczególne podziękowania kierujemy pod adresem: Elżbiety Lech, Marzeny Drygaś-Kalisztan, Zofii Święch, Czesławy Cudeckiej, Janiny Lubelczyk, Małgorzaty Lubelczyk, Wiesławy Wojnarowskiej, Małgorzaty Wilk, Wiesławy Zdziebko, Renaty Piękoś i Haliny Traciak.

Prawda o świecie jest głębsza niż słowa. A tam, gdzie nasza mowa potoczna nie ma już wstępu, tam może wejść tylko poezja stosując klucze metafor, epitetów, porównań, metonimii, hiperboli, peryfraz itp. Ona jest najbliżej nazwania tego co trudno określić i wyrażenia tego, co niewyrażalne. Poezja dla dzieci dodatkowo niesie ze sobą tak ogromny ładunek radości, że warto ją jak witaminy aplikować dzieciom, by uodpornić je przed smutkami życia. Bo czyż można się nie radować z pomysłowości poety, który potrafił wyczarować następującą rymowaną historyjkę?:

Dostał wróbel cztery ziarnka

I chciał kupić świat.

Wtem nadfrunął inny wróbel

I dwa ziarnka zjadł.

Bardzo wróbelka boli ta strata,

Teraz nie kupi więcej niż pół świata.

(J. Sztaudynger „Pół świata”)

Maria Wójcik

Skip to content