TATO, A TY UMIESZ CZYTAĆ?

Tytułowe pytanie znamy z telewizyjnej reklamy akcji CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM. Zadaje je kilkuletnia dziewczynka swojemu ojcu oglądającemu mecz w telewizji. Pytanie jest świetnie dobrane i zamyka w sobie strategię na miarę dobrego psychologa. Bo pewnie niewiele rzeczy tak działa na ambitnego mężczyznę-ojca jak poddanie w wątpliwość jego umiejętności. W takiej sytuacji pierwszym jego odruchem jest chęć udowodnienia, że potrafi zrobić wszystko (albo prawie wszystko). Złapany w tą pułapkę tata powinien więc następne kilkadziesiąt minut spędzić na głośnym czytaniu dziecku. Nie zawsze tak się dzieje, bo czasami dziecko musi niemal na siłę wyciągać ojca z wirtualnego świata telewizji („No to umiesz czytać, czy nie umiesz?”), a bywa też tak, że rodzic swoje umiejętności czytania udawadnia przeczytaniem jednego zdania z gazety. Finał nie musi być jednak taki jak w tej zabawnej reklamie. Sam pomysł jest dobry, a można dzieciom podsunąć podobne pytania oparte na tym samym mechanizmie ambicji, np. „Tato czy ty mnie kochasz na tyle, by mieć czas się ze mną pobawić?”.

Swoją umiejętnością czytania i sercem otwartym dla dzieci w tegorocznej, czerwcowej akcji głośnego czytania przeprowadzonej w Bibliotece GOKiW w Wielopolu, wykazali się: Helena Kubik– gospodyni z plebani, Barbara Musiał – dyrektorka Przedszkola im. Krasnala Hałabały oraz Marek Tęczar – właściciel firmy AGROL-BUD. Na trzech spotkaniach przybliżyli oni świat literatury dzieciom z dwóch klas I SP oraz przedszkolakom. Spotkania były nie tylko wyprawami w świat literackiej fikcji, ale też okazją do poznania nowych ludzi, ich zawodów i pasji.

Dziękujemy lektorom za poświęcony dzieciom czas i słodkie „załączniki”, którymi obdarowali oni dzieci. Wyrażamy podziękowania również dyrektorowi SP Markowi Śliwińskiemu oraz dyrektor Przedszkola Barbarze Musiał za umożliwienie dzieciom wyjścia do biblioteki. Jesteśmy też wdzięczni nauczycielkom opiekującym się maluchami: Renacie Rogowskiej, Wiesławie Szpara, Annie Sypień i Elżbiecie Brzoza.

A może my, dorośli, od czasu do czasu, nawet bez dziecięcej prowokacji, powinniśmy sobie zadać pytanie czy umiemy czytać? I zaprezentować tę umiejętność przed własnymi dziećmi? Warto, bo dzieci mogą powątpiewać, czy posiadamy tę sprawność i czy kochamy je wystarczająco mocno, by znaleźć na to czas.

Maria Wójcik

Skip to content