POEZJA – TO TAKA PIĘKNA ZABAWA SŁOWAMI

Zdolność do formułowania, wyrażania i przekazywania myśli jest jednym z podstawowych wyznaczników naszego człowieczeństwa. Nazywanie własnych odczuć i wrażeń, a także elementów świata zewnętrznego dokonuje się poprzez artykułowanie głosek, słów i zdań, co znajduje swe przedłużenie w piśmie. Jedną z form takiego zapisu jest literatura, która stanowi jakby pamięć ludzkości.

W literaturze słowa są jak puzzle, można z nich układać zabawne, mądre i piękne konstrukcje myślowe i znaczeniowe. Szczytem tej ekwilibrystyki słownej jest poezja, gdzie dodatkowo wykorzystuje się rym, rytm, zapis w postaci strof i wersów oraz całe bogactwo figur artystycznych. Zabawą słowami można szczególnie nazwać poezję lingwistyczną, którą w polskiej twórczości dla dzieci reprezentują J. Brzechwa i J. Tuwim. Ale nie tylko oni. Oto zabawny wierszyk A. Marianowicza:

Raz oślisko

Najgłupsze z wszystkich głupich

Oślisk

Wpadło w poślizg

Oj, ślisko

Wrzasnęło oślisko

I to wszystko

Do zabawy z poezją Biblioteka GOKiW w Wielopole zaprosiła uczniów ze szkół podstawowych już po raz ósmy, organizując konkurs ph. „RECYTACJA JEDNEGO WIERSZA”. Wzięło w nim udział ok. 160 dzieci z całej gminy. Finał konkursu odbył się 23 grudnia w Sali OK w Wielopolu, uczestniczyło w nim 48 uczniów. W przeddzień Wigilii, gdy wszyscy „ostrzą wzrok” do wypatrywania gwiazdy Betlejemskiej, widzowie recytatorskiej rywalizacji wpatrywali się i wsłuchiwali w prezentacje gwiazd i gwiazdeczek scenicznych, prezentujących poezję dla dzieci. W roli jurorów wystąpili: Czesław Drąg – kierownik Działu Upowszechniania Sztuki i Współpracy z Samorządami WDK w Rzeszowie, Joanna Kosińska – polonistka pracująca w Zespole Szkół im. Ks. dr-a J. Zwierza w Ropczycach i Renata Szkutak– bibliotekarka z PiMBP w Ropczycach.

Najwyższe pozycje na scenicznym firmamencie przyznano:

-w kategorii I (klasy I-II):

I miejsce: Zuzannie Wójcik z Wielopola

II miejsce: Magdalenie Kolebuk z Glinika

III miejsce: Justynie Cabaj z Glinika

Wyróżnienia: Karolinie Lisak z Glinika Łysej Góry, Katarzynie Pyc z Wielopola oraz Paulinie Mucha z Nawsia

w kategorii II (klasy III-IV):

I miejsce: Marlenie Świętoń z Broniszowa

II miejsce: Joannie Andreasik z Brzezin

III miejsce: Ewie Wójcik z Glinika

Wyróżnienia: Justynie Miosiora z Wielopola, Kamilowi Bieszczadowi z Glinika oraz Patrycji Misiak z Broniszowa

w kategorii III (klasy V-VI):

I miejsce: Joannie Wójcik z Glinika

II miejsce: Gabrieli Jeziut z Brzezin

III miejsce: Magdalenie Misiora z Wielopola

Wyróżnienia: Marcie Litak z Glinika, Kajetanowi Kruczkowi z Wielopola oraz Sylwii Chmiel z Nawsia.

Dorota Łuszcz – zastępca dyrektora GOKiW wręczyła laureatom nagrody książkowe oraz dyplomy. Serdecznie dziękujemy członkom jury za pracę w komisji oceniającej, dzieciom za udział w konkursie, a rodzicom za przybycie na finał. Nauczycielom jesteśmy wdzięczni za pomoc w rozpropagowaniu konkursu oraz za ocenę recytacji dzieci w eliminacjach. W roli jurorów podczas eliminacji pracowały – w bibliotece w Brzezinach: Zofia Święch, Czesława Cudecka, Elżbieta Skałuba, Wiesława Wojanrowska, Małgorzata Wilk oraz Małgorzta Lubelczyk, w Gliniku: Barbara Hendzel, w Nawsiu: Halina Traciak, w Wielopolu: Wioletta Czemarnik, Józefa Stasiowska oraz Barbara Hendzel. Gorące podziękowania kierujemy pod adresem nauczycielek: Elżbiety Lech i Wiesławy Zdziebko za przeprowadzenie eliminacji w szkołach w Broniszowie i Gliniku Łysej Górze.

Zabawa słowami poezji czytanymi dziecku lub przez dziecko pobudza jego intelekt i często przechodzi w refleksję i namysł nad sprawami poważnymi. Więc nie tylko śmieszy, ale i uczy, pogłębia wrażliwość, ubogaca emocjonalnie. Warto więc powrócić do literatury, do poezji jako sprawdzonej szkoły prawidłowego rozwoju dzieci. Warto na plan dalszy odsunąć modne dziś „cybernianie” w postaci telewizora i komputera. Wiedzmy o tym, że pozwalając dziecku grać w gry pełne przemocy wychowujemy kolekcjonera kijów baseballowych, który resztę życia może spędzić w więzieniu. Natomiast dużo czytając dzieciom i z dziećmi oraz zachęcając do lektury, stwarzamy przyszłego bibliofila, który zostanie filologiem i resztę życia spędzi w bibliotece. To żartobliwe uproszczenie jest oczywiście przesadne, ale czasami trzeba przesadzić, by zostać usłyszanym. Niestety niektórzy rodzice nie dostrzegają zagrożeń i szans, jakie stwarza wybór mediów komunikujących dziecko ze światem. Na ten mankament wychowawczy poezja też ma swój komentarz w postaci słów z wiersza J. Brzechwy: „<A to feler> – Westchnął seler”.

Maria Wójcik

Skip to content